Lifestyle - 8/31/2023
Zawsze jak myślę o tarasie, balkonie, czy przydomowym ogródku, do głowy natychmiast przychodzi mi Amsterdam. Dlaczego? Jeśli byliście w tym mieście wiecie, że to miejsce pełne inspiracji, otwartości i niepowtarzalnej atmosfery. Ale czym zaskakuje nas Amsterdam?
Oczywiście moim okiem, okiem architektki to miasto, w którym granice pomiędzy wnętrzem a zewnętrzem zlewają się w harmonijną całość. Tarasy nie tylko stanowią przedłużenie przestrzeni mieszkalnej, ale również stają się integralną częścią miasta. Tutaj, popołudniu i wieczorem na pokładach barek, które służą za domy, taras jest nie tylko miejscem odpoczynku, ale też elementem życia społecznego. Spacerując po centrum można podpatrzeć, że to właśnie na barkach spotykają się sąsiedzi, przyjaciele i znajomi, ciesząc się chwilą relaksu, wspólnym posiłkiem, lampką wina. Małe przydomowe ogródki szeregowo ustawionych domów, tętnią życiem.
Nawet na przedmieściach Amsterdamu, przy wielu domach wielorodzinnych przed wejściem, na zewnątrz, napotkacie niewielki stolik, kilka krzeseł, pufy albo leżaki. Popołudniu wszystkie siedziska są zajęte. Mieszkańcy są ciekawi co słychać u sąsiadów, zupełnie nie krępują się przechodniów, siadają wygodnie i rozmawiają, są częścią miasta.
Piszę o tym, ponieważ chciałam dzisiaj zainspirować Was do spędzania więcej czasu na zewnątrz. Na tarasie, małej loggii lub malutkim balkonie. Oczywiście duża powierzchnia pomaga w urządzeniu i można mieć rozmach w dobieraniu designerskich mebli, pięknych zielonych roślin, ale uwierzcie mi nawet maleńki balkonik może stać się wspaniałym, miłym miejscem na szybką poranną kawę, albo wieczorną lampkę wina.
Zacznę od tego, że sama nie mam ogromnego tarasu, mam wąską, dość nieustawną loggię, na której jako niestrudzony i wytrwały ogrodnik hoduję masę roślin. Jest generalnie pięknie, zielono i strasznie ciasno 😊. Miejsca na super pufy nie mam, ale złożyłam sobie ukochany kącik do czytania z pufy Kwadrat 135 i kilku kolorowych poduszek.
W tym roku postanowiłam do zieleni dołożyć pufy w kolorze akacjowym, pochodna żółtego i poduszki w odcieniach niebieskich i turkusowych.
Oczywiście nie ma miejsca dla całej rodziny i w weekend każdy bije się o miejsce na naszej designerskim pufie, ale tak to jest z fajnymi miejscami, wszyscy chcą w nich przebywać.
Mam tez mały stoliczek z krzesłami, na szybką poranną kawę. Od wczesnej wiosny do późnej jesieni sezon picia kawy i wieczornego cydru na moim tarasie trwa w najlepsze.
Spróbuję opowiedzieć Wam jakie pufy na taras wybrać i co jest ważne w wyborze mebli tapicerowanych na zewnątrz.
Najpierw pomyślmy, czy mamy miejsce i czy możemy pozwolić sobie na cały zestaw wypoczynkowy na taras. Jeśli miejsca nie brakuje niezastąpionym setem tarasowym będą trzy elementy puf Lazy 110, puf Lazy 130 i puf – podnóżek/ puf – stolik Lazy 80. Jeśli mamy naprawdę dużą powierzchnię i lubimy zapraszać na chilloutowe wieczory znajomych , warto zwielokrotnić liczbę wygodnych puf 110 i 130 a do tego fajnie uzbroić taras w małe gąbkowe poduszki do przysiadania.Takie mobilne siedziska, to dobre dodatkowe miejsce dla dzieci i nieoczekiwanych gości.
Oczywiście cała ta zabawa powinna iść w parze z dużą ilością zielonych roślin, niezastąpione będą zwiewne bambusy, mają bardzo soczysty odcień zieleni a ich cudowne, delikatne liście reagują na najmniejszy wietrzyk. Aby trochę nawiązać do Amsterdamu i żeby było jak na barce, warto kwiaty wstawiać w różne wiklinowe kosze, gliniane donice, metalowe wiaderka. Do takiej zieleni można dobierać intensywne kolory puf, turkusy, żółcie, pomarańcze. Moim ulubionym wzorem na ten rok są turkusowoniebieskie romby Giardino. W zestawie z tej samej kolekcji tkanin są jeszcze duża jodła i kolor gładki a właściwie melanż, wspaniale prezentują się jako całość.
Pamiętajcie, pufy MIUKI szyjemy na zamówienie, każdy puf może być uszyty w każdej tkaninie. Piszcie do nas, jeśli nie znaleźliście odpowiedniego modelu w wymarzonej tapicerce. Z nami wszystko można 😊
A co z mniejszymi tarasami, loggiami – w takich wypadkachpolecam pufy kwadrat 90 i kwadrat 135 i do tego zestaw dużych poduch i wałek. Wałek przydaje się bardzo w momencie, kiedy chcemy zająć pozycję półleżącą. Zazwyczaj na takiej loggii jest kawałek ściany, do której przysuwamy sobie nasz puf i opieramy poduszki. Taki zestaw z trzema, czterema kolorowymi poduszkami pozwala się wygodnie ułożyć.
Jeśli mamy naprawdę micro balkonik, poleciłabym gąbkowe MIUKI boxy, na których w towarzystwie miękkich poduszek, można po japońsku cudownie się zrelaksować i wypić herbatę. Oczywiście wszystko należy uszyć w tkaninach na zewnątrz. Do tego jedna z poduszek piankowych może stanowić podstawę pod stolik , ładna drewniana deska, herbata i już set gotowy. Zapraszam na herbatę!
Przejdźmy do sprawy kluczowej - jaką tkaninę wybrać, żeby nasze designerskie pufy na taras nie wyblakły i cieszyły nas długo dobrym wyglądem.
Od wielu lat nasze lato jest upalne a słońce jest mocne i wypala kolory. Widać to na kawiarnianych parasolach zmieniających kolor pod wpływem promieni słonecznych czy wyblakłych balkonowych markizach. Dlatego tak ważny jest wybór tekstyliów, których użyjemy jako obicie do naszych tarasowych puf, poduszek albo hamaków.
W pracowni mamy mnóstwo tkanin tego typu. Są oczywiście tkaniny w bardziej dostępnych cenach i te z najwyższej półki: włoskich, hiszpańskich projektantów. Zatrzymajmy się na dwóch podstawowych tkaninach na taras. Pufy, hamaki czy podusie uszyte w tych tkaninach nie boją się słońca ani plam.
Najczęściej na metkach tkanin outdoorowych znajdziecie Państwo określenie „water repellent”(odpychająca wodę , wodoodporna). Te zaawansowane materiały zostały specjalnie zaprojektowane do wykorzystania w przestrzeniach zewnętrznych, aby skutecznie odpierać wodę i zapewniać ochronę przed wilgocią w razie niewielkiego deszczu, wody basenowej lub przypadkowo rozlanych płynów. Dzięki nim, meble, takie jak miękkie kanapy, pufy i poduszki, hamaki, wykonane z tych tkanin, mogą bezpiecznie zdobić tarasy, balkony i ogrody, zapewniając komfortowe miejsce do wypoczynku, niezależnie od warunków atmosferycznych.
Na czym polega tatechnologia odpychająca wodę? Włókna zastosowane w tkaninie nie chłoną płynów, dzięki temu plama na naszej tkaninie nie wchłania się tylko odparowuje, łatwo można zebrać ją szmatką. Jeśli to tylko woda po niewielkim deszczu, puf będzie suchy po kilku minutach na słońcu. Takie tkaniny są też nazywane łatwoczyszczącymi, plamoodpornymi, nie straszne im plamy z soków, wina, ponieważ można je zmyć miejscowo gąbką z delikatnym płynem.
Muszę wspomnieć jednak o deszczu, przelotny deszczyk nie jest problemem, ale długi konwekcyjny deszcz, silna burza a szczególnie zbierające się kałuże w zagłębieniu naszych puf w końcu pod wpływem ciężaru przedostaną się między włóknami do środka. Tak więc patrzmy na prognozę pogody i na deszczowe, burzowe dni chowajmy nasze pufy pod zadaszenie.
Druga ważna rzecz odporność na UV (sun resistant), kupując pufy na taras warto zwrócić uwagę na ten współczynnik. Promieniowanie słoneczne działa destrukcyjnie na włókna tkaniny i oprócz tego, że tkanina blaknie, szybciej ulega zniszczeniu, staje się krucha i łamliwa. Jeśli tkanina jest opisana jako odporna na UV, należy przyjąć, że ma wystarczająco wysoki współczynnik odporności na słońce i wystawiona na promieniowanie UV będzie dłużej żyła. Nie ma na świecie tkaniny, która nie będzie reagowała na słońce, chyba, że jest w posiadaniu NASA 😊
Aga Kwiecińska